Mary-Lou Manizer | TheBalm
Witam Was w pierwszym poście! Jestem ogromnie szczęśliwa, że mogę dla Was pisać. Wiele razy zastanawiałam się jak i od czego zacząć, aż w końcu stwierdziłam, że najlepiej uczyć się poprzez praktykę, a więc jestem!
Dziś post na temat kultowego rozświetlacza Mary-Lou Manizer z TheBalm. Nie jednej kobiecie na pewno ta nazwa obiła się o uszy. Opinie na temat tego produktu zachęcają do kupna i wypróbowania. Ja sama długo zastanawiałam się nad zakupem i szczerze mogę powiedzieć, że nie żałuję.
Wszystkie produkty z TheBalm wyróżniają się na tle innych piękną oprawą graficzną. W przypadku tego rozświetlacza nie jest inaczej. W środku znajduje się pudrowy rozświetlacz i małe lustereczko ułatwiające nam aplikacje. Grafika wykonana jest w stylu retro, a samo pudełko jest bardzo dobrej jakości.
Produkt jest wielofunkcyjny sprawdza się w podkreślaniu łuku brwiowego, kości policzkowych, a także jako cień do powiek. Po nałożeniu go nasza skóra wygląda zdrowo i promiennie. Drobinki w nim zawarte są bardzo widoczne na skórze i długo się na niej utrzymują. Kosmetyk poprzez swoją zwartą konsystencje jest bardzo trwały i wydajny.
Ja swój rozświetlacz kupiłam w grudniu ubiegłego roku, a ślady zużycia są ledwo widoczne przy codziennym użytku. Cena kosmetyku to około 70-80 zł. Uważam, że biorąc pod uwagę jakość produktu cena nie jest wygórowana.
A wy znacie już Mary-Lou Manizer?
Miło poznać Ciebie i Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i z chęcią będę Cię odwiedzała :)
Co do marki to nie znam... :-/
Bardzo miło mi to słyszeć :)
UsuńZ marką się zapoznaj, moim zdaniem naprawdę warto :)
Witamy w świecie blogerów :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o rozswietlacz to ja również przepadłam, mimo że długo sie opierałam ;)
Super zdjęcie!
Pozdrawiam,
Eff :)
Dziękuję :)
UsuńO witam Cię nowa Blogerko :)) Super zaczęłaś, czystko schludnie i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o kosmetyki TheBalm to słyszałam o nich, aczkolwiek nie miałam z nimi do czynienia. Rozświetlacz wygląda cudownie i jest w ciepłym kolorze, co by pasował do mojej cery :)
Dziękuję Ci, bardzo miło mi to słyszeć :)
UsuńMusze się w końcu skusić :) obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo lubię. Kosmetyki The Balm mają super jakość :)
OdpowiedzUsuń